Miło nam poinformować, że Polski Związek Przeciągania Liny objął patronatem honorowym tegoroczne Mistrzostwa Polski Żeglarzy w Przeciąganiu Liny – wydarzenie, które już kolejny rok łączy sportową rywalizację z wyjątkową atmosferą Mazur.
Tegoroczne zmagania odbędą się w trzech odsłonach:
- 23.07.2025 – Mazurskie Czwórki (Leśny Zakątek, Mamerki)
- 30.07.2025 – Mazurskie Siódemki (Mazuralia Przeczka, Popielno)
- 06.08.2025 – Mazurskie Szóstki (Mazuralia Przeczka, Popielno)
To piękne, aktywne lato na Mazurach i kolejna okazja do promowania naszej dyscypliny w żeglarskim środowisku.
Co wspólnego mają żeglarze z przeciąganiem liny?
Rok 1889. W upalne, bezwietrzne popołudnie, w porcie Sydney w Australii, cumował jeden z najszybszych żaglowców swojej epoki – legendarny Cutty Sark. Jego żagle zwisały bez ruchu, morze było spokojne, a statek – uwięziony przez ciszę morską – czekał na powrót wiatru. Na pokładzie nie panowała jednak nuda. Grupa marynarzy zebrała się na środku, śmiejąc się i nawołując do siebie. W rękach trzymali grubą, żeglarską linę – nie po to, by podnieść żagiel, ale… do zabawy. Rozpoczęli coś, co przypominało przeciąganie liny, pełne śmiechu, zaciętości i rywalizacji. W pobliżu, z pokładu wojskowego transportowca, przypatrywał się temu młody brytyjski oficer, który właśnie odbywał rejs do Indii z oddziałem żołnierzy. Zaintrygowany widowiskiem, zszedł na ląd i wszedł na pokład Cutty Sarka, by z bliska przyjrzeć się tej niecodziennej aktywności.
– „Cóż to za zawody?” – zapytał bosmana, który właśnie kibicował jednej z drużyn.
– „Ot, nasz sposób na utrzymanie formy, kiedy nie ma nic do roboty. Chłopaki się ścigają, siłują, śmieją. I lepiej im wtedy dzień mija.”
Oficer z podziwem obserwował zapał i radość marynarzy. Zdał sobie sprawę, że ta prosta gra nie tylko hartuje ciało, ale też buduje ducha zespołu – coś, czego bardzo potrzebował wśród własnych ludzi. Zainspirowany, jeszcze tego samego wieczoru wprowadził „zabawę w linę” na swoim statku wojskowym – najpierw jako rozrywkę, a potem jako regularny trening fizyczny na długich morskich trasach między Anglią a Indiami.
W ten sposób przeciąganie liny, które wywodziło się z codziennej pracy żeglarzy, trafiło do armii, a stamtąd – na ląd. Z czasem stało się popularną formą sportu, rywalizacji i integracji na całym świecie.
(źródło: https://www.justiceghana.com/index.php/en/sports-entertainment/7573-tug-of-war-history)